Zespół juniorów nie poradził sobie w pierwszym sparingu przed nowym sezonem, chociaż mimo braku najlepszego napastnika drużyny udało się strzelić dwie bramki.
W pierwszym meczu sparingowym Sorento Zadębie Skierniewice rocznik 1999 przegrało z Jutrzenką Drzewce rocznik 1997/98 2:4 (1:1).
Bramki dla Sorento zdobyli Piotr Słoma oraz Dyszkowski Łukasz.
Skład I połowa : Maszynkiewicz Dawid, Szymczyk Sebastian, Jaśniewski Mateusz, Kazanowski Seweryn, Iwańczyk Bartosz, Słoma Piotr, Wach Kacper, Lichman Mariusz, Bojańczyk Michał, Sieligowski Jakub, Dyszkowski Łukasz.
Na zmiany wchodzili : Soja Jakub, Gorzoń Dawid, Kruczyński Jakub, Lewandowski Michał, Wielgus Bartłomiej.
W meczu nie zagrał z powodu wyjazdu nasz czołowy napastnik Kacper Hyski.
Pierwsza połowa była wyrównana i takim też zakończyła się wynikiem - 1:1. Bramkę dla Sorento strzelił Piotr Słoma. Niestety, w końcówce pierwszych 45 minut błąd obrony wykorzystał napastnik Jutrzenki i doprowadził do remisu.
Druga połowa to duża liczba indywidualnych błędów naszych zawodników w linii obrony. Ponownie zaowocowało to szybką stratą dwóch goli. Bramkę dla Sorento w tej części meczu zdobył strzałem głową Dyszkowski Łukasz.
W końcówce Jutrzenka podwyższyła wynik na 4:2. Jak na pierwszy sparing drużyna zagrała przeciętnie, widać u wielu zawodników braki kondycyjne. Problemem jest też strata piłek przy prostych zagraniach. Kilku zawodników popełniało straszne błędy indywidualne, ale na szczęście był to tylko sparing. Zatem teraz, skoro wiadomo nad czym pracować, trzeba wziąć się w garść podczas treningów i pokazać zwyżkę formy w kolejnych meczach sparingowych.
