|
|
||||||||||||
|
A-klasa » Skierniewice |
|
dzisiaj: 11, wczoraj: 259
ogółem: 674 178
statystyki szczegółowe
Sorento wysoko wygrało w sobotę 17.10 na wyjeździe z Manchatanem. Bramki zdobywali głównie... gracze defensywni, w tym rezerwowy bramkarz Dawid Gorzoń.
Manchatan Nowy Kawęczyn - Sorento Zadębie Skierniewice 0:7 (0:3)
Gole:
3-Bartosz Iwańczyk 27 min., 61 min., 75 min.
2-Piotr Słoma 32 min., 55 min.
1-Wach Kacper 20 min.
1- Gorzoń Dawid 67 min.
I połowa: Maszynkiewicz, Iwańczyk, Jaśniewski, Lewandowski, Wielgus Szymczyk, Słoma, Wach, Kruczyński, Dyszkowski, Bojańczyk.
Zmiany II połowa: w 45 min. za Bojańczyka wszedł Gorzoń Dawid.
Na kolejny ligowy mecz nasza drużyna udała się do pod skierniewickiej Trzcianny. Tam rozgrywa swoje spotkania ostatnia drużyna w tabeli juniorów młodszych Manchatan Nowy Kawęczyn. Na ten mecz nasz drużyna pojechała w zaledwie 12 osobowym składzie, bo tylu zawodników stawiło się na zbiórce przed meczem. Brakowało między innymi kontuzjowanego Kacpra Hyskiego, chorego Seweryna Kazanowskiego i z niewiadomych przyczyn nieobecnych Mariusza Lichmana, Jakuba Sieligowskiego, czy Jakuba Soji.
Mecz rozgrywany był przy gęsto padającym deszczu, w związku z tym boisko w Trzciannie było mocno nasiąknięte wodą, co znacznie utrudniało grę obu drużynom.
Nasza drużyna miała duże problemy ze skutecznością w tym meczu. Przez pierwsze 20 minut spotkania w świetnych sytuacjach do zdobycia goli znajdowali się Bojańczyk i Dyszkowski, lecz dobrymi interwencjami popisywał się bramkarz gospodarzy, ratując swój zespół przed stratą goli. Worek z bramkami otworzył w 20 min. Kacper Wach, który zwiódł w polu karnym obrońcę i pewnym strzałem w róg bramki otworzył wynik spotkania. Prowadziliśmy 1:0.
Kolejny gol padł w 27 min. Po rzucie rożnym w zamieszaniu w polu karnym piłka najpierw trafiła w poprzeczkę, a potem stojący najbliżej Bartosz Iwańczyk dobił ją do bramki. Mieliśmy wynik 2:0 dla Sorento.
Na 3:0 podwyższył w 32 min. Piotr Słoma. Silnym strzałem z pola karnego po ziemi w róg bramki nie dał szans bramkarzowi i do przerwy prowadziliśmy 3:0.
W drugiej połowie na boisku zameldował się nasz rezerwowy bramkarz Dawid Gorzoń, który w związku z brakiem rezerwowych musiał dziś zagrać w polu. Trener ustawił go na pozycji napastnika za Bojańczyka. Dawid doskonale odnalazł się na nowej pozycji i udokumentował swój występ zdobyciem gola w 67 min. spotkania. Wyszedł sam na sam z bramkarzem i wykorzystując doświadczenie bramkarskie, z łatwością go pokonał.
Wcześniej w 55 min. drugiego swojego gola w tym meczu strzelił Piotr Słoma. A strzelanie goli dla Sorento zakończył, wpisując się dwukrotnie na listę strzelców w 61 min i 75 min. Bartosz Iwańczyk. Nasz lewy obrońca skompletował tym samym hat-tricka. Miał o tyle ułatwione zadanie, że trener Paradowski po konsultacji w przerwie na drugą połowę przesunął go na lewą pomoc.
Nasza drużyna odniosła już piąte z rzędu pewne zwycięstwo w lidze i lepszą różnicą goli wyprzedza w tabeli juniora młodszego zespół Orląt Cielądz. Obie drużyny mają po 12 pkt. W ten weekend Sorento pauzuje. Kolejny mecz rozegra dopiero za trzy tygodnie, 7 listopada o godzinie 10:00.
Będzie to pierwszy pojedynek o mistrzostwo rundy jesiennej z Orlętami Cielądz. Rewanż odbędzie się 11 listopada (środa), a potem na zakończenie rundy nasza drużyna 14 listopada uda się do Bielaw.
Naszych piłkarzy czekają zatem trzy tygodnie bardzo intensywnych treningów przed najważniejszymi trzema meczami tej rundy. Powodzenia!
Najbliższa kolejka 1 |
Mecze sparingowe |